Tego dnia razem z rodzicami siedziałam w ogrodzie. W pewnym momencie mój tato powiedział, że zjadłby sobie sernik, wiecie taki dobry, na serze, z jagodami, słodki i puszysty. W lodówce czekały dwa opakowania tofu, które dożywały końca swoich dni, otwarte i ciut zwietrzałe ciastka orzechowe, kasza jaglana z obiadu i słój jagód od sąsiada…. To nie mogło się nie udać 😀
Spód:
- opakowanie herbatników (dowolne u mnie orzeszkowe)/kruchych ciastków
- 2 łyżki oleju
Masa:
- 2 kostki tofu
- pół szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
- 1 szklanka mleka kokosowego
- 3/4 szklanki lub według uznania cukru
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
- szczypta soli
- jagody (opcjonalnie)
Przygotowanie:
- Drobno pokruszyć ciastka i połączyć z olejem. Na spód dać papier do pieczenia i wyłożyć masę na blachę. Schłodzić.
- Zblendować wszystkie składniki masy na gładko, potem stopniowo dodawać mleko.
- Gotową masę wylać na spód. Opcjonalnie przyozdobić dowolnymi owocami.
- Wsadzić do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i piec przez 50 minut.