Niepohamowana ochota na coś słodkiego oraz czekoladowego nigdy nie kończy się bez konsensusu.
Dziś o poranku powstała tarta ,,na raz”. A że stanowiła właściwie moje śniadanie, to stwierdziłam że wykonam ją w wersji bez cukru, a żeby było na domiar dobrego i mogły ją wykonać osoby z celiakią (jako że uważam że inne nie powinny celowo eliminować glutenu z diety) powstała tarta na mielonych orzechach 🙂
Myślę że można się najeść jednym kawałkiem. Jest bardzo sycąca, kakaowa i aksamitna, taka ,,bogata” w smak. A jeśli dodacie do niej owoców będzie bogata również w antyoksydanty.
(Forma o średnicy 19cm)
Składniki:
Spód:
- 2/3 szklanki mielonych migdałów
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 3 łyżki mąki gryczanej
- Szczypta soli
- 80g oleju kokosowego
- Chlust/dwa zimnej wody
- 30g ksylitolu
Nadzienie:
- 80g masła orzechowego
- 30g kakao
- 2 łyżki oleju kokosowego
- 50g ksylitolu
- szczypta soli
- kilka kropel aromatu migdałowego
- 3 łyżki jogurtu sojowego naturalnego
Dodatki:
- Pokrojone w plastry truskawki
- orzechy
Wykonanie:
1. W dużej misce łączymy składniki na spód, zagniatamy je w zwarte ciasto. Gdy będzie mało lepkie dodajemy jeszcze jedną łyżkę zimnej wody.
2. Ciasto przekładamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia, dociskamy do środka i boków.
3. Spód pieczemy 10-15 minut w temperaturze 190 stopni. Studzimy.
4. W mikrofali w miseczce podgrzewam masło orzechowe i olej kokosowy. Wyjmuję po minucie i do ciepłej mieszanki dodaję ksylitol. Czekam aż się rozpuści i mieszam. Dodaje do tego resztę składników na nadzienie. Mieszam.
5. Spód tarty wykładam krojonymi truskawkami, na nie przelewam całe czekoladowe nadzienie.
6. Tartę ozdabiam orzechami czy owocami i wkładam do lodówki na 30 minut. Ale, ktoo by tam czekał z rana :p
Smacznego!
Nat,
Xoxo